sobota, 17 września 2011

Gears of War - pierwsze wrażenia

W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych odebrałem przesyłkę z wydawnictwa Galakta, w której znajdował się oczekiwany przeze mnie tytuł - Gears of War.

Jednym z pierwszych zauważalnych szczegółów jest wysoka jakość obszarów map, są one mocniej sklejone i wydają się odporniejsze na rozwarstwianie.
Kolejnym "drobiazgiem" jest jakość wykonania figurek. Są one bardzo szczegółowo odlane, z twardszego plastyku, także i w tym wypadku figurki wydają się być wytrzymalsze niż zazwyczaj. Niestety co do figurek mam jedno zastrzeżenie, figurki COG'u (nie wliczając w to odwzorowania Cole'a) są do siebie bardzo podobne. Różnią się jedynie kątem i wysokością uniesienia broni, czy też rozstawieniem nóg, co w przypadku niewielkich rozmiarów jest dość problematyczne by odróżnić swoją postać. Jedynym rozsądnym wyjściem z takiej sytuacji jest pomalowanie figurek, tak by można je szybko i bezproblemowo odróżniać.
Gra ma niewielką ilość znaczników, na które wystarczy jeden organizer. Jakość żetonów jest zbliżona do znaczników map.
Co do kart są one typowe dla Fantasy Flight Games, mają ładne grafiki, a tekst na kartach jest bardzo czytelny. Instrukcje są napisane jednoznacznie, co w przypadku FFG, jest niekoniecznie standardem. Niestety w kilku kartach nie obyło się bez literówek, choćby na karcie lokacji 16B, w nazwie której widnieje TOIKA zamiast TROIKA.

Niewątpliwą zaletą gry, jest łatwość zasad, które można wytłumaczyć w ciągu kilku minut. Przygotowanie rozgrywki zajmuje dosłownie chwilkę, po której wszyscy gracze są gotowi do zabawy.

Co prawda rozegraliśmy tylko trzy gry, z czego dwie pierwsze były dwuosobowe przy użyciu scenariusza EMERGENCE, trzecia gra odbyła się przy udziale czterech osób z wykorzystaniem scenariusza BELLY OF THE BEAST.
Pierwsza rozgrywka zakończyła się w drugiej turze naszą przegraną, po czym zrozumieliśmy kooperacyjny charakter gry.
Druga rozgrywka była już inna, wspólnie dyskutowaliśmy nad kolejnymi posunięciami, wybieraliśmy najlepsze rozwiązania, zaowocowało to zakończeniem pierwszego etapu scenariusza. Pod koniec drugiego etapu postanowiliśmy przyspieszyć i postawić wszystko na jedną kartę, dzięki czemu... przegraliśmy z kretesem.
Trzecia rozgrywka rozpoczęła się bardzo swobodnie, w drugiej turze wyczyściliśmy mapę z Szarańczy, dzięki czemu mogliśmy szybko ruszyć w kierunku wyjścia. Podczas tej gry poczuliśmy napięcie jakie pojawia się podczas fazy aktywacji przeciwników. Z racji braku wrogich figurek na mapie musieliśmy przewinąć niemalże pół tali AI, aby nastąpiło jakiekolwiek wydarzenie. Okazało się, że taka sytuacja pojawia się raz na jakiś czas z tą samą częstotliwością zachodzi też odwrotna sytuacja, w której po rozstrzygnięciu karty AI, należy pociągnąć kolejną, a potem jeszcze jedną. Takie "łańcuszki" są bardzo niebezpieczne i nieraz powodują pojawienie się nowych przeciwników na mapie, ich ruch i atak, co zazwyczaj skutkuje ciężkimi stratami wśród oddziału COG.

Gears of War to bardzo dobry tytuł nie tylko dla graczy ceniących sobie rozgrywkę kooperacyjną, ale także dla tych którzy lubią rozgrywkę taktyczną. Mimo iż nie odbyło się bez kilu błędów, takich jak: pojawienie się podwójnej lokacji w przygotowaniu misji ROADBLOCKS, czy też kilku literówek, sądzę iż naprawdę warto dodać tą pozycję do swojej kolekcji.

Pełną recenzję zamieszczę po rozegraniu większej ilości rozgrywek, po których będę mógł wymienić mocne i słabe strony gry.
Jeśli zaś chodzi o błędy, które wymieniłem znajdują się one w wersji anglojęzycznej, jak poinformował mnie Michał z wydawnictwa Galakta, polska wersja językowa, będzie wolna od błędów merytorycznych jak również technicznych. Tym, którzy zakupią angielską wersję nie pozostaje nic innego jak polegać na swojej kreatywności do momentu, kiedy nie wyjdzie oficjalny FAQ.

Wszystkich chętnych do zapoznania się z tytułem zapraszam na Galaktikon, bądź Kocioł 2011, gdzie będzie można przyjrzeć się grze z bliska.

ZASADY DOMOWE: 
 W przygotowaniu misji ROADBLOCKS w poziomie 3 lokacji, proponuję użyć karty 1A, zamiast 3A, którą mamy już w poziomie 1 lokacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz